sobota, 26 października 2013

Złodziej pioruna - Rick Riordan


TYTUŁ: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy. Złodziej pioruna
TYTUŁ ORYGINAŁU: Percy Jackson & the Olympians. The Lighting Thief
AUTOR: Rick Riordan
WYDAWNICTWO: Galeria Książki
MIEJSCE I DATA WYDANIA: Kraków 2009


Co by było, gdyby olimpijscy bogowie żyli w XXI wieku? Co by było, gdyby nadal zakochiwali się w śmiertelnikach i śmiertelniczkach i mieli z nimi dzieci, z których mogliby wyrosnąć wielcy herosi - jak Tezeusz, Jazon czy Herakles? To właśnie przydarzyło się dwunastoletniemu Percy'emu Jacksonowi, który zaraz po tym, jak dowiedział się prawdy, wyruszył w niezwykle niebezpieczną misję. Z pomocą satyra i córki Ateny, Percy odbędzie podróż przez całe Stany Zjednoczone, żeby schwytać złodzieja, który ukradł przedwieczną "broń masowego rażenia" - należący do Zeusa piorun piorunów. Po drodze zmierzy się z zastępami mitologicznych potworów, których zadaniem jest go powstrzymać. A przede wszystkim będzie musiał stawić czoła ojcu, którego nigdy wcześniej nie spotkał, oraz przepowiedni, która ostrzegła go przed...

Rick Riordan to amerykański pisarz, piszący książki fantasy przeznaczone dla młodzieży oraz dorosłych. Studiowała na Uniwersytecie stanu Teksas, specjalizując się w historii i anglistyce. Przez lata pracował jako nauczyciel. Sławę przyniosła mu seria powieści "Percy Jackson i bogowie olimpijscy".

Do serii powróciłam po około 2 latach, ponieważ poprzednim razem jej nie skończyłam. Muszę przyznać, że moje odczucia się nie zmieniły, ta tematyka dalej mnie fascynuje, a tym bardziej gdy pisze pan Riordan. Potrafi tak dokładnie opisać wydarzenie, postać, a nawet rzecz, że wyobraźnia sama zaczyna pracować. Nie będę się tu rozpisywać nad fabułą, ponieważ jest ona opisana trochę wyżej, więc po co pisać dwa razy to samo? Z niecierpliwością czekam aż pójdę do biblioteki i będę mogła wypożyczyć kolejne części serii.

Teraz co nieco o bohaterach: Percy - dwunastoletni chłopak, który praktycznie z dnia na dzień dowiaduje się, że jego ojciec jest jednym z bogów, o których dotychczas uczył się tylko w szkole i o których istnieniu nie miał pojęcia. Grover - sympatyczny satyr będący równocześnie przyjacielem głównego bohatera, którego zadaniem (tak jak pozostałych satyrów) jest wyłapywanie dzieci mających specyficzne cechy herosów tzn. dysleksja (spowodowana przyzwyczajeniem do j. greckiego) oraz przyciąganie do siebie kłopotów. Annabeth - dziewczyna, również heroska, córka Ateny. W Obozie Herosów przebywała najdłużej ze wszystkich. Zaprzyjaźniła się z Percy'm, ale dopiero po pewnym czasie. To ona podejrzewała czyim synem może być główny bohater. Pan Brunner - nauczyciel łaciny w szkole Percy'ego. Po jakimś czasie okazuje się, że nie był tym, za którego się podawał...

Polecam tę książkę fanom mitologii, ale też ludziom młodym, którzy chcą przeczytać coś jednocześnie lekkiego, zabawnego i świetnie napisanego.

9/10

Percy Jackson i bogowie olimpijscy:
Złodziej pioruna | Morze potworów | Klątwa Tytana | Bitwa w labiryncie | Ostatni Olimpijczyk

Recenzja napisana w ramach wyzwania październikowego Trójka E-pik, w kategorii optymistyczna książka na jesienną chandrę.

piątek, 18 października 2013

Miasteczko Salem - Stephen King


TYTUŁ: Miasteczko Salem
TYTUŁ ORYGINAŁU: Salem's Lot
AUTOR: Stephen King
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA WYDANIA: marzec 2009

Jarusalem, przez miejscowych zwane Salem. Małe miasteczko w stanie Maine. Wydaje się, że nic nie może się tam wydarzyć, ale przyszłość zaskoczyła wszystkich...

Znany pisarz Ben Mears powraca do miejsca, gdzie spędził dzieciństwo. Jest szczególnie zainteresowany starym domostwem rodziny Marstenów, w którym przed wielu laty doszło do tragicznych wydarzeń. Okazuje się, że dom został kupiony przez dwóch tajemniczych mężczyzn. Wkrótce w Salem w tajemniczych okolicznościach zaczynają umierać ludzie... (opis pożyczony)

To nie pierwsza powieść pana Kinga, którą przeczytałam. Przy każdej z nich zastanawiałam się jak bardzo trzeba być nienormalnym, żeby wymyślić takie chore rzeczy? Bez względu na to ile razy nad tym myślałam zawsze stwierdzałam, że właśnie za to uwielbiam twórczość tego autora. A może wynika to z tego, że uwielbiam horrory? Myślę, że z jednego i drugiego. Pan King niewątpliwie posiada specyficzny humor oraz powieści. Umiejętnie wplata wątki science-fiction, za którymi zwykle nie przepadam, lecz czytając książki tego autora po prostu uwielbiam.

Bohaterowie ogólnie wzbudzają moją sympatię. Ben Mears - znany pisarz, który powracając do Salem chce zmierzyć się ze swoimi lękami, a przy okazji poznaje piękną dziewczynę. Susan Norton - wspomniana wcześniej dziewczyna, niewątpliwie dowodzi swej odwagi udając się na samotną wyprawę. Mark Petrie - chłopak, który wbrew pozorom jest bardzo rozważny i ważny w tej powieści. Ojciec Callahan - ksiądz, który rzadko kiedy jest trzeźwy, nie jest podobny do innych księży, ma całkiem logiczne przemyślenia, nad którymi warto się zastanowić. Oraz wiele, wiele innych postaci godnych uwagi, ale gdybym miała je tu opisywać to chyba zajęłoby mi to całą noc i nawet dzień.

"Boże użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło."

Polecam wszystkim fanom literatury grozy, Stephena Kinga oraz w pewnej części też fanom science-fiction.

10/10

Recenzja napisana do wyzwania październikowego Trójka E-pik, w kategorii książka z dwutorową akcją (przeszłość/teraźniejszość/przyszłość).

wtorek, 8 października 2013

Stosik #2

Stosik pojawił się dopiero dzisiaj, ponieważ dopiero wczoraj otworzyli bibliotekę, a ja odwiedziłam ją dzisiaj. Nie przedłużając - pokażę Wam co udało mi się zdobyć :)



To taki ogólny widok. "Miasteczko Salem" czytam w formie e-booka dlatego jest osobno. 


Od góry:
Carlos Ruiz Zafón - "Pałac Północy" - to będzie moje trzecie spotkanie z autorem i mam nadzieję, że tym razem też mnie nie zawiedzie 
Stieg Larsson - "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - słyszałam wiele opinii o tej pozycji, więc postanowiłam przeczytać i wyrobić swoją opinię na ten temat
Stephanie Meyer - "Intruz" - czytałam popularną sagę "Zmierzch", ta książka podobno należy do lepszej kategorii, a ja chcę się o tym przekonać


Od góry:
Agnieszka Tyszka - "Kredens pod Grunwaldem" - czytałam już bodajże jedną książkę autorki i spodobała mi się, ciekawe jak będzie z tą
Claudia Gray - "Wieczna Noc" - głównie przyciągnęła mnie okładka, wiem, że nie ocenia się książki po okładce, ale wzrok od razu na nią pada
Rick Riordan - "Złodziej pioruna" - kiedyś już zaczęłam czytać tę serię, ale niestety nie skończyłam, dlatego chcę do niej powrócić, bo pamiętam, że mi się spodobała
Rick Riordan - "Morze potworów" - j.w.
Rick Riordan - "Klątwa tytana" - j.w.

Trochę się uzbierało. Niestety nie mam pojęcia kiedy to przeczytam. Szkoła nie jest już tak łagodna jak w zeszłym roku, a chciałabym poprawić swoje oceny, więc trochę brakuje tego czasu na czytanie... 
Może czytaliście już coś z tych pozycji i chcecie mi jakąś polecić? Albo chcecie się pochwalić co Wam udało się zdobyć? Chętnie przeczytam Wasze komentarze :)

niedziela, 6 października 2013

Tropiciel duchów - Michelle Paver


TYTUŁ: Tropiciel duchów
TYTUŁ ORYGINAŁU: Ghost Hunter
AUTOR: Michelle Paver
WYDAWNICTWO: W.A.B.
MIEJSCE I DATA WYDANIA: Warszawa 2010

"Tropiciel duchów" to szósta i ostania część "Kronik Pradawnego Mroku". Wszystkim klanom ukazują się niepokojące znaki. Eostra, najgroźniejsza Pożeraczka Dusz, rośnie w siłę, by przejąć władzę nad światem żywych. Dla Toraka, Renn i Wilka będzie to czas trudnych wyborów i bolesnych doświadczeń, a ich przyjaźń wielokrotnie zostanie wystawiona na próbę. Przeznaczenie Toraka nie daje o sobie zapomnieć. Przed chłopcem rozstrzygająca walka z najpotężniejszym wrogiem, a także z własnymi słabościami. Renn będzie musiała zadecydować o swojej przyszłości. Wilka czeka wielkie cierpienie. Czy wystarczy im odwagi, żeby zmierzyć się z tym co nieuniknione? Michelle Paver opisuje fascynujący świat należący w równej mierze do duchów, co do ludzi. Jeszcze nigdy czasy prehistoryczne nie były nam tak bliskie. 

Tak przedstawia się opis widniejący na okładce. Wstawiłam go tutaj, ponieważ uważam, ze idealnie opisuje co się stanie nie zdradzając przy tym zbyt wiele. Jak to przy ostatnich częściach bywa - wszystko się w nich wyjaśnia. Tym samym jest również więcej akcji oraz emocji. Tym razem autorka opisuje ostatnie spotkanie Toraka z Pożeraczami Dusz, a raczej z ostatnią pozostałą przy życiu przedstawicielką, która zaszyła się gdzieś w Górach. Tutaj znów posłużę się opisem z okładki:
Kiedy Torak odwrócił się w kierunku urwiska, chmury rozstąpiły się i w końcu zobaczył swoją Górę Duchów. Wciąż była daleko, ale czuł jej majestat. Z jej stożkowatego szczytu schodził śnieg - a ten szczyt podtrzymywał niebiosa. Zdawało się, że jej białe zbocza rozświetla od wewnątrz własne, uświęcone światło. Przez trzy lata Torak toczył walkę z Pożeraczami Dusz nad Morzem, w Krainie Lodu, w Lesie i nad Jeziorem - a teraz ta walka doprowadziła go tutaj. Pojął, że na tych dalekich zboczach spotka swoje przeznaczenie. Dla niego nie istniało już żadne dalej. Na tej Górze zakończy życie. Tego właśnie Renn nie chciała mu powiedzieć.

Niektórzy pisarze nie potrafią udźwignąć nagromadzenia wątków i nie potrafią podołać napisaniu dobrej ostatniej części. Takiej, która przewyższałaby wszystkie poprzednie i zawierającej zakończenie, dzięki któremu chce się powrócić do serii (bądź książki). Pani Paver się to udało. Mogę to powiedzieć z czystym sumieniem. 

Bohaterowie - co do nich nie zmieniły się odczucia. Torak jest w gruncie rzeczy fajnym chłopakiem, Renn świetną dziewczyną i przyjaciółką, a Wilk kochanym przyjacielem, partnerem i ojcem.

Polecam serię chociażby dla przekonania się o świetności ostatniej części. Oczywiści polecam ją też tym, którzy interesują się czasami prehistorycznymi.

10/10

Kroniki Pradawnego Mroku: